Samochody osobowe w VAT

Czyli VAT na kółkach

Istny mętlik w głowie powodują wszystkie przepisy podatkowe, dotyczące pojazdów na kółkach. Oprócz kwestii związanych z prawem do odliczenia dotyczącym samochodów osobowych, co do których nikt nie ma zastrzeżeń że są samochodami osobowymi, wątpliwości mogą budzić inne pojazdy, które samochodami osobowymi nie są lub istnieją wątpliwości, czy nimi są. Pojazdy to pojęcie szersze niż pojazdy samochodowe, zaś to drugie pojęcie jest szersze niż samochody osobowe. Jednakże relacja (rozgraniczenie) między tymi wyrażeniami może być niejasna, przynajmniej dla organów podatkowych. Wyjaśnienie zaś tej niejasności leży w gestii nie tylko ustaw podatkowych, lecz w szczególności prawa o ruchu drogowym i innych regulacji prawnych.

Prawo o ruchu drogowym podaje, iż pojazd to środek transportu przeznaczony do poruszania się po drodze, oraz maszyna lub urządzenie do tego przystosowane. Z kolei pojazd samochodowy to pojazd silnikowy, którego konstrukcja umożliwia jazdę z prędkością przekraczającą 25 km/h. Natomiast samochodem osobowym jest pojazd samochodowy przeznaczony konstrukcyjnie do przewozu nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą, oraz ich bagażu.

Powyższe definicje wyraźnie stwierdzają, iż samochód osobowy to praktycznie to samo co pojazd samochodowy, z tym, że ów pojazd jest przeznaczony do przewozu mniej niż 10 osób oraz ich bagażu. Skoro nie ma dolnej granicy liczby osób, to wydaje się, iż pojazd może być przeznaczony do przewozu li tylko kierowcy, a być może wystarczy nawet to, iż będzie bezzałogowy. Spory mogą się pojawić w kwestii owego bagażu. Pewne jest to, iż nie powinno być go więcej niż wynika z potrzeby przewożonych osób. A o tym jaka jest potrzeba decyduje subiektywna opinia przewożonych osób. A może być tak, że takowej nie ma. Wtedy też nie ma konieczności instalowania miejsca do przewożenia bagażu.

W wydanej niedawno interpretacji (nr ITPP2/443-942a/09/EŁ) Minister Finansów zaś uznał (o dziwo!), że gdy nabywamy tzw. quady mamy pełne prawo do odliczenia VAT. Dlaczego? Bo quady to rzekomo pojazdy samochodowe, nie będące samochodami osobowymi. Jakkolwiek jest to korzystna interpretacja w tej sytuacji, to jednak błędna co do zasady.

Wszak te quady to pojazdy, które są przeznaczone do przewozu jednej osoby (innymi słowy samochody osobowe według definicji). Postaci rzeczy nie zmieni ich klasyfikowanie w PKWiU lub też w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury, jako pojazdy samochodowe, inne. Nawet potoczne znaczenie tego wyrażenia nie może mieć wpływu na skutki podatkowe.

Konkluzja jest chyba taka, iż uwaga resortu finansów, nadmiernie skupiona na walce ze skutkami wyroku ETS w sprawie Magoora, utrąciła gorliwość tegoż organu w walce z innymi podatkowymi konsekwencjami niecnego wykorzystywania przez podatnika samochodu osobowego dla celów działalności.

Rola profesjonalnego doradcy.

Prawo podatkowe nie jest samoistne. Wykorzystuje nie tylko definicje legalne z innych ustaw, lecz często czerpie z języka potocznego. Kancelaria doradztwa podatkowego winna w tej sytuacji dokonać odpowiedniej interpretacji słów w ich kontekście ustawowym. Konsultacje podatkowe i opinie podatkowe są skutecznym narzędziem do osiągnięcia tego celu.