Restrukturyzacja w CIT, PIT i VAT
Paradoks spółki kapitałowej – koszt uniknięcia przychodu
Komentarz do wyroku WSA z dnia 4 listopada 2009 r. (sygn. akt I SA/Wr 1250/09).
Bardzo cieszy fakt, iż z coraz większą częstotliwością można spotkać wyroki sądów administracyjnych pozwalające zaliczać do kosztów podatkowych wydatki (CIT), oraz odliczać podatek naliczony od podatku należnego (VAT) w związku z wypłatą dywidendy, lub podwyższeniem kapitału zakładowego. Żadne z tych operacji gospodarczych same w sobie nie prowadzą bezpośrednio do zwiększenia przychodu. Nie stanowią także czynności opodatkowanych, w stosunku do których przysługuje prawo do odliczenia w VAT. Jednakże – w co nie można wątpić – stanowią one kategorię zdarzeń restrukturyzacyjnych, lub korporacyjnych, które z założenia mają prowadzić do racjonalizacji działalności spółki, lub wypełnienia obowiązków immanentnie związanych z jej istnieniem (obowiązki wobec swoich właścicieli – wspólników). To z kolei uzasadnia myśl, iż bez poniesienia owych wydatków źródło przychodu mogłoby doznać uszczerbku, a obrót z tytułu czynności opodatkowanych mógłby zostać uszczuplony w porównaniu z sytuacją, w której takie wydatki zostałyby poniesione. Tak więc z jednej strony stanowią one pośrednie koszty zachowania źródła przychodów, a z drugiej – są związane również pośrednio ze sprzedażą opodatkowaną. Jednakże to powinno wystarczyć do tego by móc obniżyć jeden z zasadniczych elementów konstrukcyjnych podatku: podatek należny, lub przychód.
Sytuacja, będąca przedmiotem rozważań sądu (spółka uchwala dywidendę, ale jednocześnie ma trudności z jej wypłatą, dlatego zaciąga kredyt, by nie być zmuszoną do zatrzymania dywidendy) nie jest wcale bardzo rzadkim przypadkiem. Gdyby spółka nie uzyskała kredytu musiałaby szukać innego źródła finansowania ażeby wywiązać się ze swoich zobowiązań wobec udziałowców. Ostatecznie jednak, wobec braku takowych, zatrzymałaby dywidendę należną wspólnikom. Z kolei zatrzymana dywidenda może stanowić – według niektórych poglądów – przychód. Nie zastanawiając się na trafnością takich tez, wyrażonych w niektórych uchwałach i wyrokach Naczelnego Sądu Administracyjnego i Sądu Najwyższego, można przewrotnie skonstatować, iż koszt kredytu (odsetki, prowizje) zaciągniętego na wypłatę zobowiązań wobec udziałowców w rzeczywistości może być kosztem uniknięcia przychodu. Jak zatem widać na tym przykładzie nie zawsze warto doszukiwać się aż tak bezpośrednich (absurdalnych) związków kosztu z przychodem. Czasami lepiej odnieść dany wydatek do przychodu, którego nie da się utożsamić z konkretną wartością – poszukiwać związków pośrednich, lecz bardziej racjonalnych.
Martwi jednak niejednolity pogląd sądów w omawianej sprawie. Bywa, iż dla niektórych operacji restrukturyzacyjnych – zbliżonych do omówionych powyżej – odmawia się uznania wydatku za koszt uzyskania przychodu, lub podatku za odliczalny.
Rola profesjonalnego doradcy.
Gdy mamy do czynienia ze zdarzeniami restrukturyzacyjnymi, każde wymaga indywidualnej, nieszablonowej analizy. W tym i w podobnych przypadkach rolą doradcy podatkowego jest ocena związków przychodu z kosztami, nabyć z działalnością opodatkowaną. A to wszystko przy akompaniamencie orzecznictwa niejednolitego, które wymaga okrutnej selekcji.
2014-10-14
Informacja MF ws. kwoty zmniejszającej podatek dochodowy od osób fizycznych
Efektywna stawka podatkowa
2012-10-09
Przysparzające nieprzysporzenie
Opodatkowanie nieodpłatnych świadczeń przedstawicieli handlowych
2012-10-09
Przedstawiciel handlowy "w podróży"
Podatek dochodowy od osób fizycznych
2012-07-31
Promocja, czyli reprezentacja i reklama
Podatki dochodowe
2011-07-22
Podatkowe implikacje ugody
Rozwiązanie umowy najmu przed upływem terminu za odszkodowaniem